We wcześniejszych wpisach scharakteryzowałam kobiety, które z makijażu korzystają codziennie oraz te, którym makeup jest obcy. Jest jeszcze osobna grupa kobiet, które malują się okazjonalnie. Sam fakt, czy są pomalowane, czy nie, jest dla nich mało istotny. Ważniejsze jest bowiem to, czy mają ochotę się pomalować, czy ewentualnie ich zdaniem należałoby się pomalować ze względu na sytuację, bądź wykonywany zawód. A to jest różnica. Zatem jeśli mają chęć lub jeśli uznają, że sytuacja tego wymaga, a one chcą jej sprostać wówczas sięgają po kosmetyki do makijażu. W przeciwnym razie swobodnie paradują bez makijażu i czują się z tym dobrze. Jakimi są więc kobietami?
Panie wykonujące makijaż okazjonalnie są chyba najbardziej zanurzone w kobiecości. Czują się kobietami i już. Bez trudu poruszają się w kobiecym świecie zarówno w sferze kosmetyków i zabiegów pielęgnacyjno-odmładzających, jak i w sferze mody, czy spotkań w damskim gronie. Świat kobiet jest dla nich naturalny, oczywisty i nie poświęcają mu jakiejś szczególnej uwagi, lecz po prostu w nim są. Panie te można opisać w trzech kategoriach:
- Profesjonalistki, które malują się idąc do pracy, na spotkanie z klientem, występując publicznie, a podczas wolnych dni, weekendu, czy wakacji najchętniej chodzą bez makijażu;
- Wolne dusze, które na ogół chodzą z naturalną twarzą, lecz podczas weekendu lub przy okazji wyjścia w gości, do restauracji, do kina, teatru, na rodzinną uroczystość zdarza im się zrobić makijaż.
Profesjonalistki to kobiety, które bez problemu pokazują się z twarzą bez makijażu, lecz gdy jest on koniecznym elementem wizerunku zawodowego wówczas najzwyczajniej go akceptują. Mogą to być aktorki, prezenterki telewizyjne, panie występujące publicznie lub wykonujące pracę wymagającą kontaktu z ludźmi i profesjonalnego wyglądu. Bywa, że nie potrafią same się pomalować i chętnie korzystają z usług profesjonalnych makijażystów.
Profesjonalistki korzystają z każdej wolnej chwili, gdy mogą być całkowicie bez makeupu i wówczas czują się najbardziej swobodnie i naturalnie. Obecność makijażu lub jego brak jest dla nich symboliczną granicą między sferą prywatną, a sferą zawodową. W każdej z tych sfer czują się inaczej i zachowują się inaczej, adekwatnie do roli i sytuacji. Są w dwóch różnych światach – zawodowym i prywatnym. Podobnie jak aktor, który wychodzi na scenę w kostiumie i z odpowiednią charakteryzacją, odgrywa swoją rolę, a po zakończeniu przedstawienia, zmyciu makijażu i zdjęciu kostiumu staje się prywatną osobą.
Profesjonalistki są żywiołowe, aktywne, zajmują się wieloma sprawami jednocześnie. Lubią wyzwania, stawiają sobie cele, robią plany, pokonują przeszkody. Chętnie się rozwijają, uczą, poszukują rozwiązań w sytuacjach kryzysowych lub zaskakujących.
Czasem zdarza im się, że zakres i złożoność podjętych aktywności je przytłacza. Wówczas mogą niektóre ze swoich spraw odkładać na inny czas, czasem być może nawet zaniedbywać. Są na ogół otwarte i szczere, potrafią ujawnić swoje odmienne opinie, stawić komuś czoła, by obronić swoje zdanie. Ogólnie są nastawione na współpracę i współdziałanie.
Wolne dusze to panie, które najchętniej rezygnują z makijażu i przez dłuższy czas mogą o nim zupełnie zapominać, a wykonują go wówczas, gdy ich zdaniem sytuacja tego wymaga lub gdy mają na to ochotę. W ich przypadku wykonany makeup jest wyrazem szacunku dla osoby, wyrazem wyjątkowości chwili, okoliczności lub sposobem na poprawienie sobie nastroju. Mają w tym celu zestaw sprawdzonych kosmetyków do makijażu i bywa, że nawet sprawdzają, co nowego pojawiło się na rynku lub jaki trend makijażowy obowiązuje aktualnie.
Na ogół mają całkiem dobry kontakt z samą sobą, wiedzą czego chcą, co lubią i na co się nie zgadzają. Nie zastanawiają się nad swoją kobiecością i nie analizują jej specjalnie. Identyfikują się ze swoją płcią, lecz ich zdaniem płeć nie ma większego znaczenia w sferze pasji, podejmowania działań prowadzących do celu. Czasem idą pod prąd i mogą być nastawione na rywalizację. Źle czują się w sytuacji, gdy nie mają wyboru i takiej sytuacji raczej nie zaakceptują. Wówczas mogą jawnie się jej przeciwstawić lub zrobić to po cichu, własnymi sposobami. Są waleczne i trudno je złamać. Dlatego pokonują wszelkie przeciwności losu. W swoje działania wkładają dużo serca, energii i są wytrwałe.
Wolne dusze czasem chcą być takie, jak inne kobiety – pomalowane codziennie, zachowywać się jak zgodnie z regułami, zasadami, lecz w gruncie rzeczy trudno byłoby im odnaleźć się w owych ciasno określonych ramach.
Słabą stroną Wolnej duszy może być chaos, okresowo wkradający się w życie. Porządkują wówczas swoje sprawy, aż do następnego momentu zawirowania i dezorganizacji. Często są pasjonatkami, artystkami, co pochłania je bez reszty i dlatego zdarza się, że gubią sprawy ważne a niekoniecznie pilne. W ich świecie pełnym pasji i działania makijaż schodzi na plan dalszy i bywa mało istotnym szczegółem życia codziennego.
I tak oto zakończyłam rozważania na temat makijażu lub jego braku, jako istotnego elementu budowania marki osobistej kobiet oraz ciekawego zagadnienia w psychologii wyglądu. Rozpoczynając pracę nad tym tematem, nigdy nie sądziłam, że zajmie on trzy wpisy. Jak się okazało, kobieca psychika jest bardzo złożona, a makijaż jest jednym z tych elementów wyglądu, poprzez który panie wyrażają siebie. Powyższe opisy mimo iż wydają się być bogate to jednak są sporym uproszczeniem i mogą stanowić jedynie kierunek rozważań z cyklu Jaka ona jest? Należy pamiętać, że zawsze może być inaczej, bo są kobiety, które trudno ująć w określone ramy i opisać. Niezależnie od wszystkiego, czasu z wyjątkowymi kobietami Wam życzę.
Dodaj komentarz