Szczęście 3.0, czyli jak wieść szczęśliwe życie w aktualnej rzeczywistości?

Na początek zapraszam do wykonania tego oto ćwiczenia:

Przeczytaj uważnie poniższe opisy i określ, który z nich i w jakim stopniu bardziej do Ciebie pasuje?

Jeśli uznasz, że zdanie po lewej stronie całkowicie Cię opisuje, przyznaj sobie 1 punkt. Jeżeli całkowicie zgadzasz się z opisem Twojej osoby po prawej stronie, przyznaj sobie 7 punktów. Możesz oczywiście korzystać z ocen pośrednich, które wskazują na Twoją tendencję. Pamiętaj, że każda odpowiedź jest dobra.

Jestem osobą, która chętnie szuka okazji, aby się zrelaksować, zabawić i miło spędzić czas. Dążę do przyjemności i zadowolenia.

Jeśli to możliwe to unikam sytuacji trudnych, niekomfortowych, wymagających wyrzeczenia się, bądź niepotrzebnego wysiłku.

Stawiam sobie czasem cele, lecz bywa, że trudno mi je zrealizować.

 

Jestem osobą, która stale szuka możliwości nabywania wiedzy, nowych doświadczeń. Chętnie się uczę, lubię wyzwania, cenię rozwój osobisty i pozytywne relacje z ludźmi.

Stawiam sobie cele i dążę do ich realizacji.

Chętnie pomagam innym, angażuję się w wolontariat, różne akcje charytatywne, polityczne lub społeczne.

Pokonuję trudności, nawet gdy wymagają sporego wysiłku.

To zdanie lepiej mnie opisuje To zdanie lepiej mnie opisuje
1 2 3 4 5 6 7*

Interpretację Twojego wyboru znajdziesz na końcu wpisu i potraktuj ją, jako ciekawą informację na swój temat.

Wiemy już, że podobnie jak laboratoryjne szczury, potrafimy zatracić się w pogoni za przyjemnością. Ośrodek nagrody w mózgu mocno nas w tym wspiera, bo nigdy nie ma dosyć. Oznacza to, że większość z nas poddaje się dyktaturze mózgu, bezustannie dążąc do uciech wszelkiego typu i komfortu. Taką pogoń za szczęściem i zabieganie o dostarczanie sobie przyjemności nazywamy hedonizmem.

Twórcą doktryny hedonizmu jest Arystyp z Cyreny, który głosił, że naszym największym dobrem jest przyjemność, do której powinniśmy dążyć, unikając jednocześnie tego, co niekomfortowe, przykre, czy trudne. Przyglądając się życiu przeciętnego współczesnego człowieka oraz totalnej konsumpcji najrozmaitszych dóbr, większość z nas realizuje tę doktrynę perfekcyjnie.

 Hedonistyczny styl życia

Tendencja do hedonistycznego stylu życia przejawia się w tym, że człowiek uważa życie pełne przyjemności za satysfakcjonujące i do takiego dąży. Jeśli to możliwe unika sytuacji trudnych, niekomfortowych, wymagających wyrzeczenia się bądź wysiłku, który nie jest konieczny. Po co mierzyć się z trudami dnia codziennego, jeśli można żyć radośnie i szczęśliwie z dala od trosk, permanentnie dążąc do zadowolenia, goniąc za wszelkimi dobrami?

Hedonista lubi przyjęcia, imprezy, wydarzenia rozrywkowe, sportowe, koncerty, towarzystwo, a także wakacje w egzotycznych miejscach. Chętnie wybiera się na zakupy, by sprawić sobie przyjemność, bądź poprawić nastrój. Pozostając sam ze sobą, najchętniej oddaje się przyjemnościom w postaci oglądania telewizji, gier komputerowych, surfowaniu w Internecie, jedzeniu, spaniu, piciu alkoholu, uprawiania seksu. Hedoniści chętnie sięgają po wszelkiego rodzaju używki oraz substancje zmieniające stan świadomości i dostarczające niecodziennych wrażeń, takie jak narkotyki, czy inne podobne substancje. Hedonizm może prowadzić do braku bliskości w związkach, instrumentalnego traktowania sfery intymnej, narcyzmu, braku empatii oraz troski o innych.

W ogólnym bilansie życia okazuje się, że hedoniści, szczególnie w młodym i średnim wieku, łatwiej poddają się nałogom, miewają trudności z samodyscypliną i wytrwałością, częściej się zadłużają, wiodą niezdrowy tryb życia, rujnują swoje zdrowie, porzucają edukację. W rezultacie w podeszłym wieku mają sporo dolegliwości zdrowotnych, zapadają na choroby przewlekłe, częściej niż inni, mają stany depresyjne. Wskutek czego, ogólnie towarzyszy im mniejsze zadowolenie z życia. Jak pokazują badania, hedonistyczny styl życia wcale nie gwarantuje poczucia szczęścia, a czasem wręcz przeciwnie.

Czy można być szczęśliwym i zadowolonym z życia, bez sprawiania sobie przyjemności?

Od wielu lat naukowcy poświęcają szczęściu dużo uwagi, prowadząc badania, eksperymenty, obserwacje trwające czasami przez wiele lat. Dzięki temu odkryli inny rodzaj szczęścia, opisany dawno temu przez Arystotelesa. Jest nim eudajmonia (eu oznacza dobry, a dajmon to duch).

Eudajmonistyczny styl życia

Eudajmonistyczne życie według Arystotelesa to życie w zgodzie z własnym daimonem, a więc w zgodzie z samym sobą. Właśnie takie życie Arystoteles uznawał za dobre i wartościowe. Według niego pogoń za przyjemnością była wulgarną egzystencją.* Grecki filozof bardzo wysoko cenił ludzką egzystencję, uważając człowieka za istotę, posiadającą ogromny potencjał, nieustannie dążącą do rozwoju i doskonałości. Każdy człowiek przychodzi na świat z własnym, niepowtarzalnym zestawem talentów i predyspozycji, których rozwój oraz wykorzystanie dla dobra ogółu jest tym, co nadaje sens ludzkiemu życiu. Zatem wg. greckiego myśliciela, naszym głównym celem jest takie wykorzystanie swoich możliwości, by stać się najlepszą wersją siebie.

Do eudajmonii dąży osoba, która głęboko angażuje się w pracę zawodową oraz z pasją realizuje swoje aktywności pozazawodowe. Cechuje ją wdzięczność, uważność, aktywny udział w ambitnych projektach, mobilizujących do wykorzystania własnych zdolności i talentów oraz dających możliwość dalszego rozwoju. Świadomie angażuje się w działania pozwalające wyrażać siebie w pełni oraz nadające życiu poczucie sensu. Jest ciekawa świata, chętnie się uczy i przykłada wagę do rozwoju osobistego. W codziennym życiu kieruje się własnymi wartościami, zwracając uwagę na zdrowy styl życia, aktywny wypoczynek, relacje z innymi oparte na zaufaniu, przyjaźni i wzajemnym szacunku. Unika sytuacji, które mogą szkodzić zdrowiu, czy dobrym relacjom. Dba o otaczające środowisko, dąży do życia w ogólnej harmonii z otoczeniem. Eudajmonista nastawiony jest bardziej na współpracę niż konfrontację. Chętnie włącza się w akcje charytatywne, wolontariat oraz wszelkie projekty prospołeczne, mające na celu poprawę egzystencji wielu ludzi.

W ogólnym bilansie życia, eudajmoniści żyją dłużej niż hedoniści, cieszą się zdrowiem i pogodą ducha. Mają poczucie szczęśliwego i udanego życia. Wobec innych prezentują nastawienie przyjazne, pełne radości i zadowolenia z życia. Wielu z nich pozostawia po sobie dorobek służący innym ludziom, zapisuje się na kartach historii, nauki i sztuki. Dzieje się tak szczególnie wówczas, gdy znajdą drogę do własnego daimona i wykorzystają jego potencjał.

 W jaki sposób żyć w zgodzie z własnym daimonem?

Wykorzystanie naszego potencjału, rozwój zdolności możliwy jest dzięki rozmaitym dobrom, które dla tego rozwoju są konieczne. Te dobra Arystoteles nazwał dobrami realnymi. Zalicza do nich schronienie, ubranie, pożywienie, przyjazne i bliskie osoby oraz muzykę, literaturę, malarstwo, teatr, rzeźbę.

W dzisiejszych czasach do dóbr realnych należy dodać wiedzę, kompetencje oraz różnego rodzaju umiejętności, dzięki którym możemy zarabiać i gromadzić zasoby finansowe. W tym ujęciu pieniądze należą do dóbr realnych, pozwalających doskonalić swoje umiejętności, rozwijać zdolności, talenty, czyli dążyć do najlepszej wersji siebie.

 Dobra realne a dobra pozorne

Arystoteles uważał, że w zabieganiu o dobra realne należy zachować złoty środek. Chodzi o to, że jeśli dóbr realnych mamy za mało to nasz rozwój jest ograniczony, zahamowany, bądź wręcz niemożliwy. Natomiast zbyt wielka ilość dóbr realnych oznacza, że przestają one być dobrami realnymi, a stają się dobrami pozornymi. Na przykład posiadanie kilku mieszkań, nadmiernej ilości ubrania, trzech telewizorów w jednym mieszkaniu, dużej ilości żywności nie jest tym, czego jednostka potrzebuje. Dobra realne to rzeczy, które są konieczne do życia. Dobra pozorne natomiast to rzeczy, które możemy posiadać, lecz nie są one konieczne, możemy się bez nich obejść i w żaden sposób nie wpłynie to na zahamowanie rozwoju naszego potencjału. Dobra pozorne sprawiają nam przyjemność, wywołują wiele radości. Wcale nie oznacza, że są bezwartościowe, chodzi o to by umieć odróżniać je od dóbr realnych. Tym bardziej, że na co dzień wszechobecne reklamy zachęcają nas do korzystania z nowych usług, nabywania kolejnych produktów, których posiadanie sprawi nam przyjemność, a życie stanie się piękne, kolorowe, wspaniałe i ekscytujące. Czy rzeczywiście tak się dzieje?

 Jaki styl życia wybrać?

Życie każdego z nas jest mieszanką stylów – hedonistycznego i eudajmonistycznego. Istotne jest to, jaką mamy tendencję? Mało kto przejawia czysto hedonistyczną lub czysto eudajmonistyczną postawę wobec życia mimo, że wielu z nas dąży do któregoś z opisanych tutaj kierunków. Zachowanie tendencji jest naturalne, zaś dążenie do skrajnej postawy, nawet eudajmonistycznej w rezultacie może okazać się bolesnym w skutkach wyborem. Chodzi o to, że każda skrajność jest szkodliwa, wbrew pozorom obniża samopoczucie, poziom zadowolenia życia, może prowadzić do alienacji. Najlepszy kierunek jest ten, który propagował Arystoteles, czyli najlepszym rozwiązaniem jest szukanie złotego środka.

Interpretacja ćwiczenia, czyli jaki jest Twój styl życia?

Sprawdź, do którego stylu życia jest Ci bliżej?

Jeśli w ćwiczeniu na początku wpisu, dokonałaś/łeś wyboru na poziomie 1-3 to znaczy, że masz tendencję do hedonistycznego stylu życia.

Jeśli  zdecydowałaś/łeś się na ocenę 5-7 to znaczy, że bliżej Ci do eudajmonistycznego stylu życia.

Wybór oceny 4 sugeruje, że jesteś blisko złotego arystotelesowskiego środka. Tak trzymaj!

Czasu w ogólnej harmonii Wam życzę.

Stephen Joseph, Autentyczność. Jak być sobą i dlaczego to jest ważne?,Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2017

 

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *